sobota, 25 listopada 2006

Zamiast realizować się w miłości, realizuję się w pracy ;)

Dzis dla odmiany mam całkiem dobry humor:) Przeszło mi juz troche wczorajsze wkurzenie, głównie za sprawą bliskich mi osób. Szczególne podziękowania dla pań Ż, E i B, które raczyły mnie wysłuchac i słuzyć radą ;) Cóż, nie udało się, to trzeba podnieść się z ziemi i iść dlaej. Może kiedyś? Anyway, przynajmniej będe myślał tylko o nauce do matury ;) Za to bardzo fajnie było dziś w pracy ;] Pierka wyraźnie mnie polubiła przez co praca na kuchhni stała się bardzo przyjemna ;) Dziś zostałem relegowany do stanowiska kierownika kuchni więc specjalnie nie musiałem się narobić bo tylko poganiałem resztę ;) no i dostałem premię ;)
Powoli godzę się z celibatem do maja ;]
Gentleman - Intoxication

2 komentarze:

bzylak pisze...

Dominik gdzie Ty w restauracji pracujesz co :P jedzienie za free dobry biznes :P moze coś załatwisz za free zarcia kierowniku xD

srekal34 pisze...

W Mcdonaldzie ;] i nic nie moge załatwić bo sam nic nie moge zjeść ;]