niedziela, 25 lutego 2007

Spowiedź?

Bzylak zobligował mnie do dalszego ciagu publicznej spowiedzi, to i to zrobię. Ja nie podam kolejnych 5 osób bo mi się zwyczajnie nie chce myslec kogo jeszcze wytypować bo te ciekawsze osoby już zostały wytypowane.
1. Jeśli mi zalezy na jakiejś dziewczynie to wcale nie chcę z nią iść tak szybko do łóżka a wręcz przeciwnie - chce przedłużać tę chwile jak najdłużej. Co innego jeśli chciałem sie zwyczajnie zabawic jak to miało miejsce ostatnimi czasy. Teraz jest inaczej i Ci którzy mają o tym wiedzieć, to wiedzą dlaczego.
2. W dzieciństwie byłem małym pulchnym grubasem, najlepszy obraz tego taki że na komunię miałem tyle samo w pasie co jeszcze w pierwszej liceum. Teraz jest już tam 15cm więcej a w niektórych częściach jest duuuużo więcej;)
3.W drugiej klasie podstawówki przez 2 tygodnie byłem ministrantem i chodziłem co niedziele do kościoła. Prawda, że trudno w to uwierzyć?
4.Miałem rodzoną siostrę. Dziś miałaby ponad 30 lat. Byłaby moja przyrodnią siostrą. Zmarła zanim ja sie urodziłem.
5.W podstawówce byłem uważany za kujona. W gimnazjum trochę też bo maiłem mało czasu, ale przyczyny były inne. Kim jestem teraz chyba wszyscy widzą ;)
A tak btw to chbya wreszcie jestem szczęśliwy choć nie mogę uwierzyć w ten związek. Jednakże boje się przyszłości, a może... przeznaczenia? Wiem jedno, jestem w stanie spakować manatki i jeszcze dziś iść z nią na koniec świata ;)
W czerwcu zawody a mi brakuje jakies 40 kg wyniku w trójboju. Juz wiem ze sie nie uda ale trudno, Klaudia i matura wazniejsza. No i prawdopodobnie zostaję w Łodzi z tegoz powodu.
Avril Lavigne - I'm with you

4 komentarze:

czarna Orchidea pisze...

Jestes swirem. Jestem pokopanym w głowe świrem.

Bardzo dobrze, ze nie pojedziesz na zadne gowniane zawody i ze zostajesz w Łodzi. Bardzo cholera dobrze. Jeszcze lepiej, że cię wkoncu jakas samica usidlila. Jakas normalna. Wreszcie.. bo te poprzednie wszystkie to prrrrrr

Bardzo dobrze, bo ja się ciągle bardzo dziwiłam czemu jeszcze nie znalazles kogos fajnego. Bo fajnym facetem jestes i zasluguejsz na to i wcale nie takim wolnym ptakiem co go to trudno upchnac do klatki. Nie wiem, dziwne.

Cieszę się i mam wrazenie, ze nigdy czegos takiego jeszcze nie przezyles. odbijalo ci tak kiedys ale młody wtedy byłes... Teraz ci odbija ale jakos tak dojrzalej. Wiec wyglada na to, ze to pierwszy raz wiec to takie wazne... ze az sie ciesze i wiem jak to przezywasz... współweselac sie z Toba sciskam cie bo pewnie cie szybko nie zoabcze skoro taki zakochany chodzisz;] Straciłam mojego zastępczego faceta;]

Buziaczki, ciasteczka i cukierczki;] euforia niech bedzie z Toba:)

zyczę Wam powidzenia...

haha

udzielilo mi się od ciebie, bo sie ciagle szczerzysz na gg...

Zakochany Dominik tego jeszcze nie grali.

POzdrowienia Kotki Miśki.

czarna Orchidea pisze...

aaaa no i jeszcze chciałam powiedziec, ze zazdroszcze ci tego okresu... poczatkowego... wiesz co mam na mysli? ja swojego samca kocham bardzo i w ogien bym za nim wskonczyla i w ogole;] to tez ciagle milosc romantyczna ale wiesz dobrze ze to juz inny etap.. ciesz sie tym poki jeszcze jestes w tym pierwszym etapie i staraj sie go uswietnic zebyscie mogli go wspominac jak najlepiej.

Anonimowy pisze...

cóż Ci moge napisac... najwyższy czas :) i ciesze sie, ze nie musisz udawac kogos kim nie jestes (wiesz o co mi chodzi :))

szukałes, szukałes, czasami wątpiłes, ze znajdziesz, ale tak się chyba stało :)

gratuluje Dominiku :*

Anonimowy pisze...

MOJ PIERWSZY CHŁOPAK TEZ BYL MINISTRANTEM (TO BYLA 6 KLASA PODSTAWOWKI!)